To jedna z moich propozycji na kolację Wigilijną. Filety są bez ości, mięso delikatne i wilgotne, a sos pomarańczowy? Idealnie pasuje do tego pstrąga i podkręca smak. Jeśli wcześniej przygotujemy sos, zostanie nam tylko smażenie ryby, a to, trwa kilka minut. To bardzo prosta propozycja i niebywale smaczna. Moja rodzina wyczyściła talerze gdy przygotowałam pierwszy raz dla nich tego pstrąga. To co pstrąg czy karp?

Składniki

  • 4 filety pstrąga tęczowego/łososiowego
  • 1 pomarańcza
  • 1/2 szklanki soku pomarańczowego, świeżego
  • 1 szalotka
  • 2 łyżki masła
  • ok. 1 łyżki cukru
  • 0,5 łyżeczki octu balsamicznego
  • sól
  • pieprz
  • gałązka rozmarynu
  • 3 goździki
  • 3-4 łyżki oleju rzepakowego

Przygotowanie

  1. Pstrąga opłukujemy i osuszamy ręcznikiem papierowym. Doprawiamy solą i pieprzem. Odkładamy.
  2. Sos pomarańczowy. Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę masła, dodajemy posiekaną drobno szalotkę, smażymy 2 minuty. Dodajemy pokrojoną pomarańczę. Należy wykroić cząstki pomarańczy bez białych błon. Smażymy aż pomarańcza zacznie się rozpadać. Dodajemy goździki, rozmaryn i sok z  pomarańczy, dusimy kolejne 2-3 minuty. Przecedzamy sos, ewentualne kawałki pomarańczy należy przetrzeć przez sito. Sos przelewamy do małego rondelka, redukujemy, aż lekko zgęstnieje, dodajemy drugą łyżkę masła i gdy się rozpuści, sos doprawiamy cukrem i octem balsamicznym (bardzo małą ilością), nie gotujemy już sosu, tylko ewentualnie podgrzewamy. Odstawiamy.
  3. Na patelni mocno rozgrzewamy olej. Kładziemy rybę skórą do góry i smażymy ok. 3 minut. Przekręcamy na drugą stronę i smażymy również ok. 3 minut. Należy obserwować rybę, czas smażenia będzie oczywiście zależał od wielkości filetów. Tuż przed zdjęciem ryby z patelni polewamy ją połową sosu. Obracamy na jedną i drugą stronę, aby sos oblepił rybę. Przekładamy na półmisek. Polewamy resztą sosu, dekorujemy np. rozmarynem, kawałkami pomarańczy i podajemy. Ja podałam pstrąga z karmelizowanymi młodymi marchewkami. Smacznego!