Idealny przepis na świąteczny obiad. Dlaczego? Bo po ciężkich przygotowaniach do świąt, dobrze odpocząć od „dużego” gotowania. Tego indyka przygotujecie w 20 minut: 10 minut na przyprawienie indyka i kolejnych 10 na przygotowanie warzyw. Później tylko czekamy, aż się upiecze. Wierzcie mi, wychodzi świetnie i smakuje bardzo świątecznie dzięki dodatkowi cynamonu i goździków. Jeśli natomiast zostanie wam trochę mięsa, można je wykorzystać do kanapek. Zdecydowanie polecam.
Składniki
- 1 duża noga z indyka
- 2 łyżki masła
- 100ml białego wytrawnego wina lub wermutu
- 2 liście laurowe
- 2 ziela angielskie
- sól
- pieprz
- 3 średnie ziemniaki
- 2–3 marchewki
- 1 kwaśne jabłko
- 2 dojrzałe, ale twarde gruszki
- 2 cebule białe lub czerwone
- 1 laska cynamonu
- 4 goździki
Przygotowanie
- Indyka myjemy i wycieramy ręcznikiem papierowym do sucha, następnie wkładamy do rękawa do pieczenia. Masło z winem podgrzewamy i wlewamy na indyka. Dodajemy ziele angielskie, liść laurowy, sól i pieprz. Zamykamy rękaw klamerką, po czym delikatnie poruszamy, aby marynata pokryła indyka. Kładziemy na brytfankę i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 160°C. Pieczemy ok. 1 godziny.
- Ziemniaki i marchew obieramy i kroimy w grube talarki. Cebulę, gruszkę i jabłka obieramy i kroimy w ćwiartki. Warzywa i owoce wkładamy do miski.
- Po godzinie pieczenia rozcinamy rękaw i wyjmujemy indyka na brytfankę (ziele angielskie i liść laurowy można wyjąć), a sosem oblewamy warzywa. Mieszamy je i obkładamy indyka. Dodajemy goździki i cynamon (można go połamać na 2-3 części). Wstawiamy dalej do pieczenia w 160°C.
- Pieczemy, od czasu do czasu mieszając warzywa i przekręcając indyka, do momentu aż indyk ładnie się zrumieni, a warzywa będą miękkie. Gdyby jabłka były zbyt kwaśne, tuż przed końcem pieczenia możemy warzywa posypać 1 łyżeczką cukru i zamieszać. Mój indyk piekł się ok. 2 godzin. Smacznego!







