Pyszne połączenie czekolady i orzechów. Te muffiny są wilgotne, mocno orzechowe i mocno czekoladowe. Wierzch został posypany orzechami które podczas pieczenia ładnie się uprażyły i są bardzo kruche. Jedne z lepszych muffinek jakie jadłam. Bardzo polecam!
Składniki
- 175g masła
- 150g ciemnej czekolady
- 150g cukru trzcinowego
- 2 jajka
- 130g mąki pszennej
- 1 łyżka kakao
- 1 mały banan
- 115 g + 50g posiekanych orzechów włoskich lub pekan
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Przygotowanie
- Czekoladę łamiemy na mniejsze kawałki, dodajemy masło i rozpuszczamy razem w kąpieli wodnej. Najlepiej zrobić to w dużej misce. Gdy czekolada będzie prawie rozpuszczona (ciągle mogą być w niej kawałki czekolady) zdejmujemy miskę i mieszamy dalej bez podgrzewania. Rozpuszczoną masę odstawiamy na 5 minut, aby lekko przestygła.
- Następnie do czekolady i masła dodajemy cukier, dokładnie mieszamy, a później kolejno: rozkłócone jajka, dokładnie rozgniecionego banana, wanilię i 115g orzechów. Wszystko dokładnie mieszamy.
- Mąkę przesiewamy razem z kakao i proszkiem do pieczenia. Łączymy z masą czekoladową. Mieszamy, nie za długo tylko do połączenia składników.
- Blaszkę do muffinek na 12 dołków wykładamy papilotkami. Masę rozkładamy łyżką do lodów na 12 porcji. Wierzch muffinek posypujemy pozostałymi orzechami. Muffinki wkładamy do nagrzanego piekarnika do 180ºC i pieczemy ok. 30 minut. Smacznego!
Dodatek niewielkiego banana sprawia, że muffinki są dłużej wilgotne. Banan nie jest wyczuwalny.







