Po długiej przerwie wracam do Was z propozycją prostego tortu. Niech Was nie zmyli długi opis, jeśli prace rozłożycie na 2 dni szybciutko się uwiniecie, gdyż dekoracja jest bardzo prosta i elegancka. Czekoladowy biszkopt przełożyłam kremem serowo-śmietanowym i dodałam w sumie dość kwaśny mus malinowy. Nie za słodko, a słodko, córeczka była zachwycona…
Składniki
Biszkopt
- 6 jajek
- 120g cukru
- 120g mąki pszennej
- 60g ciemnego kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Krem
- 450g zmielonego białego sera, może być też philadelphia
- 400 ml śmietany kremówki
- 2 łyżeczki ekstraktu z waniii
- ok. 1 szklanki cukru pudru
Mus malinowy
- 2 szklanki świeżych lub mrożonych
- 3 łyżki cukru (można mniej)
Dekoracja
- ok. 500 ml śmietany kremówki
- cukier puder
- wanilia
- różowy barwnik
Przygotowanie
- Biszkopt. Dzień wcześniej. Oddzielamy białka od żółtek. Ubijamy je, a gdy piana będzie sztywna dodajemy na 3–4 razy cukier. Piana powinna się zrobić, lekko sztywna i lśniąca. Następnie dodajemy żółtka, mieszamy. Odkładamy mikser, nie będzie już potrzebny przy biszkopcie.
- Mąkę z kakao przesiewamy przez sito razem z proszkiem do pieczenia, a następnie powoli wsypujemy do miski z masą jajeczną, jednocześnie mieszając drewnianą łyżką! Można wsypywać ją etapami, nasypać na masę trochę mąki, zamieszać łyżką dwa trzy razy, wsypać znowu i tak aż do końca. Ważne jest to, żeby mieszać delikatnie. Po wymieszaniu masa powinna być puszysta.
- Dno tortownicy smarujemy tłuszczem i wykładamy pergaminem. Boków nie smarujemy, później odetniemy biszkopt nożem od tortownicy. Wylewamy masę (tortownica ok. 20–22 cm) i pieczemy ok. 40 minut w temp 175°C, po 40 minutach pieczenia można spokojnie otwierać piekarnik i sprawdzać czy biszkopt jest gotowy, ja po prostu naciskam lekko palcami na środku i jak biszkopt lekko odbija tzn, że jest dobry. Jeśli nie wiemy dalej, możemy użyć patyczka, nakłuwamy biszkopt i sprawdzamy czy patyczek jest suchy.
- Mus malinowy. Możemy go zrobić dzień przed. Maliny zasypujemy cukrem, odstawiamy. Gdy puszczą sok, wstawiamy w garnuszku na mały ogień. Smażymy je powoli aż zgęstnieją. Jeszcze ciepłe przecieramy przez sito i odstawiamy do ostygnięcia.
- Nasączenie. Do pół litra wody dosypujemy ok. 3/4 szklanki cukru i zagotowujemy. Gdy ostygnie dodajemy do smaku soku z cytryny.
- Krem. Ser miksujemy z cukrem pudrem i wanilią, przez 2–3 minuty. Dolewamy śmietanę i miksujemy do momentu aż uzyskamy jednolity gęsty i puszysty krem.
- Składanie tortu. Biszkopt kroimy na 3 krążki. Krażek z dołu lekko nasączamy (możemy użyć pędzelka), kładziemy krem, równo go rozprowadzamy. Na krem dajemy dużą łyżkę musu malinowego, przykrywamy kolejnym krążkiem, masączamy, krem, mus i ostatni krążek. Cały tort obsmarowujemy kremem. Schładzamy.
- Dekoracja. Ubijamy śmietanę z cukrem pudrem, wanilią i barwnikiem (w ilości takiej jaki chcemy uzyskać kolor kremu). Do rękawa cukierniczego nakładamy krem i wyciskamy okrągłe kółka które przypominają róże. Instrukcja tutaj. Przed podaniem wierzch posypałam perełkami. Smacznego!







