Granola jest ciekawą opcją śniadaniową, warto ją przygotować w domu, uwierzcie mi, jest najlepsza. Miód, cynamon, chrupiące orzechy i te suszone owoce. Po prostu pyszne.
My lubimy gdy granola ma dość duże grudki. Zanim doszłam do tego efektu, wypróbowałam różne płatki i wg mnie najlepsze są drobne. Można też połączyć drobne z grubszymi, lub część płatków zmiksować, bardzo delikatnie (żeby nie wyszła wam mąka). Drobniejsze płatki razem z musem lepiej scalą się w grudki. Gotowe, pieczemy i później można wcinać.
Składniki
- ok. 400g płatków owsianych, drobnych
- ok. 100g posiekanych włoskich orzechów
- ok. 100g ziaren słonecznika
- ok. 100g sezamu
- 100g suszonej żurawiny
- pół szklanki pokrojonych suszonych moreli
- 100g płatków migdałowych
- 200g rodzynków
- ok. 1,5 szklanki musu jabłkowego
- 3 łyżki oleju
- 2 łyżeczki cynamonu
- 4-5 łyżek miodu
- 2-3 łyżki cukru trzcinowego, opcjonalnie
Przygotowanie
- Płatki owsiane, sezam, słonecznik i cynamon mieszamy w dużej misce. Dodajemy miód, mus i olej. Mieszamy, aż płatki równo się pokryją musem i będą wilgotne. Możemy spróbować czy masa jest słodka, jeśli za mało, dosładzamy cukrem trzcinowym.
- Wysypujemy na blaszkę wyłożoną pergaminem i pieczemy ok. 40 minut w temperaturze 160ºC. Ważne jest, aby co kilka minut mieszać granolę, aby nie spiekła się tylko z wierzchu. Na 15 minut przed wyjęciem granoli dodajemy orzechy włoskie (dodane na początku mogłyby się spalić).
- Gdy granola równo się zarumieni wyjmujemy ją z piekarnika i odstawiamy, aby ostygła. Dodajemy pozostałe składniki: morele, rodzynki, żurawinę i migdały. Mieszamy i przekładamy do słoika.
Jeśli chcecie uzyskać grudkowatą granolę trzeba użyć drobniejszych płatków, które połączone z musem takie grudki utworzą. Podczas mieszania trzeba tak mieszać, aby ich nie rozwalać.




