Bardzo oryginalne śledzie. Delikatny sos curry, rodzynki i śliwki przeplatają się ze smakiem śledzia. Jak dla mnie genialne połączenie, które bardzo polecam. Te śledzie nie tylko pięknie ozdobią stół, ale również zawładną Waszym podniebieniem.
Składniki
- 4 filety ze śledzia, wymoczone
- 2 cebule
- 1 liść laurowy
- 3–4 ziarenka ziela angielskiego
- ok. 1/2–3/4 łyżeczki curry w proszku
- 2 łyżki rodzynek
- 3 suszone śliwki
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego lub zmiksowanych pomidorów z puszki
- 11/2 łyżki majonezu
- sól morska
- pieprz
Przygotowanie
- Cebulę kroimy w piórka i podsmażamy na oleju aż się zeszkli. Dodajemy liść laurowy, ziele angielskie, przyprawę curry, przecier pomidorowy, rodzynki i drobno pokrojone śliwki. Dolewamy ok. 100 ml wody i dokładnie mieszamy. Przykrywamy i dusimy na wolnym ogniu, aż cebula zmięknie, ok. 10 minut. Jeśli jest potrzeba dolewamy jeszcze wody. Cebula powinna być w niewielkiej ilości sosu. Odstawiamy do przestudzenia.
- Do sosu dodajemy majonez i doprawiamy solą oraz pieprzem.
- Śledzie kroimy w kęsy mieszamy je z sosem i przekładamy do słoika. Odstawiamy je do lodówki na minimum 2 godziny, aby śledzie połączyły się z sosem. Smacznego!
Źródło: „Smaki i styl” White Plate
Użyłam śledzi w zalewie, ale można użyć śledzi w oleju. Dobrze jest takie śledzie przepłukać, gdyż są bardzo słone.