Tort truskawkowy z gołą babą w stylu angielskim

Przygotowanie

1. Biszkopt. Oddzielamy białka od żółtek. Ubijamy je, a gdy piana będzie sztywna dodajemy na 3–4 razy cukier. Piana powinna się zrobić, lekko sztywna i lśniąca. Następnie dodajemy żółtka, mieszamy. Odkładamy mikser, nie będzie już potrzebny przy biszkopcie.
2. Mąkę przesiewamy przez sito razem z proszkiem do pieczenia, a następnie powoli wsypujemy do miski z masą jajeczną, jednocześnie mieszając drewnianą łyżką! Można wsypywać ją etapami, nasypać na masę trochę mąki, zamieszać łyżką dwa trzy razy, wsypać znowu i tak aż do końca. Ważne jest to, żeby mieszać delikatnie. Po wymieszaniu masa powinna być puszysta.
3. Dno tortownicy smarujemy tłuszczem i wykładamy pergaminem. Boków tortownicy nie smarujemy, później odetniemy biszkopt nożem od tortownicy. Wylewamy masę (tortownica ok. 22 cm) i pieczemy ok. 45 minut w temp 175ºC. Po 40 minutach pieczenia można spokojnie otwierać piekarnik i sprawdzać czy biszkopt jest gotowy, ja po prostu naciskam lekko palcami na środku i jak biszkopt lekko odbija tzn., że jest dobry. Możemy też użyć patyczka, nakłuwamy biszkopt i sprawdzamy czy patyczek jest suchy.
4. Poncz. Gotujemy wodę z cukrem, gdy ostygnie dodajemy sok z cytryny lub limonki, a jeśli tort nie jest dla dzieci, tak jak ten przedstawiany możemy dodać jakiś alkohol np. nakrętkę spirytusu. Proporcje są dowolne, może być jedna porcja cukru i dwie wody, wszystko zależy od tego czy ktoś chce bardziej słodki syrop czy mniej?
5. Krem. Śmietanę ubijamy z cukrem pudrem. W połowie ubijania sprawdzamy czy krem jest wystarczająco słodki, może być lekko za słodki ponieważ dodamy jeszcze truskawki które złagodzą krem. Dalej ubijamy krem, aż trochę zgęstnieje, wtedy dolewamy zmiksowane truskawki, ale też nie wszystkie na raz, powoli. Nie możemy przesadzić z ilością truskawek ponieważ mogą one na tyle rozrzedzić śmietanę, że nie będzie chciała się dalej ubić. Krem ubijamy aż będzie lekko puszysty, nie będzie leciał z łyżki w płynny sposób. Gdy śmietana zaczyna robić się puszystym kremem wyjmujemy mikser i mieszamy go dokładnie szpatułką.
6. Składamy tort. Biszkopt kroimy na trzy części (najlepiej biszkopt zrobić dzień wcześniej, a przed pokrojeniem włożyć na 30 minut do zamrażalnika, łatwiej go pokroić). Spód nasączamy ponczem, używamy do tego pędzelka, kładziemy warstwę kremu truskawkowego, rozsmarowujemy, następnie kładziemy drugi krążek biszkoptu (środkowy), znowu nasączamy, kładziemy krem i trzeci krążek (ten z wierzchu, ale odwracamy go upieczonym wierzchem do dołu, możemy też lekko wyrównać wierzch biszkoptu jeśli ma dużą górkę, po prostu ją ściąć), nasączamy i całość smarujemy kremem, wierzch i boki, tak aby nie było widać biszkoptu. Możemy schłodzi tort i następnie powtórzyć smarowanie boków kremem, da to lepszy efekt.
7. Dekoracja. Boki możemy obsypać wiórkami kokosowymi, wiórkami białej czekolady, ciemnej czekolady, możemy pokruszyć mocno herbatniki, połączyć je z wiórkami i też mamy posypkę. Ja użyłam rozpuszczonej białej czekolady.
8. Mierzymy obwód tortu i jego wysokość, dodajemy ok. 1,5 cm na dłuższym boku i 1 cm z góry. Wycinamy na białym pergaminie taki prostokąt, zaznaczamy na nim właściwą wysokość. Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Następnie nakładamy ją do rękawa, zrobionego z pergaminu. Odcinamy końcówkę i na wcześniej wyciętym pasku pergaminu robimy kratkę czekoladową lub inny wzór. Czekamy aż czekolada zastygnie, ale nie ma być sztywna. Przekładamy czekoladową kratką wokół tortu, łączymy brzegi paska i wkładamy do lodówki, na kilka minut, aby czekolada dobrze przywarła do tortu. Później ściągamy pergamin, a kratka zostaje na torcie. Trzeba do tego troszkę wprawy dlatego, mniej odważnym polecam różnego rodzaju posypki.
9. Co do dekoracji, to możecie wykazać się dowolną inwencją twórczą, napis można zrobić na wcześniej przygotowanym szablonie, drukujemy sobie litery z komputera, kładziemy na to pergamin, litery powinny prześwitywać. Rysujemy czekoladowe literki, chowamy do zamrażalnika i jak dobrze zamarzną, przekładamy je na tort układając napis, to również trzeba robić etapami, bo szybko rozpuszczają się, możemy pomóc sobie pęsetą.
10. Tort można przechowywać w lodówce kilka dni. Smacznego!