Pierwszy raz jadłam ją we Francji, cóż w końcu to francuska zupa. Od razu przypadła mi do gustu mimo bardzo prostych składników, cebuli, cebuli i jeszcze raz cebuli no i pysznego sera Gruyère. Zupa pyszna, prosta i pewnie nie dla każdego, ale warto spróbować.
Składniki
- 6 dużych cebul
- 2 łyżki masła
- 3–4 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżka mąki
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1 łyżeczka czerwonej papryki
- 200ml białego wytrawnego wina
- 1 litr bulionu wołowego
- 1/2 łyżeczki tymianku
- sól i pieprz
- 1 bagietka, może być czerstwa
- ok. 8-10 łyżek startego sera gruyere
Przygotowanie
- Cebulę obieramy i kroimy na dość grube pół talarki. Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek i masło. Smażymy na tym cebulę na jasnozłoty kolor. Gdy cebula jest gotowa, dodajemy paprykę i cukier, następnie oprószmy ją mąką. Podsmażamy chwilę i zalewamy winem. Dusimy, aż wino zredukuje się o połowę.
- Bulion doprowadzamy do wrzenia dodajemy cebulę z patelni i gotujemy na wolnym ogniu, przez ok. 20 minut. Doprawiamy tymiankiem, solą i pieprzem.
- Zupę przelewamy do żaroodpornych miseczek. Na każdą z nich układamy po dwie grube kromki bagietki i posypujemy serem gruyere.
- Zapiekamy w piekarniku w temperaturze 200°C, do momentu roztopienia się sera. Możemy też wsadzić zupę pod grill. Podajemy od razu. Smacznego!
Sera można użyć w dowolnej ilości, jak widać na zdjęciach użyłam go umiarkowanie, ale jeśli lubicie dużo, można posypać więcej.
Cebulę można smażyć partiami, jeśli nie posiadamy dużej patelni.