Ta wersja barszczu jest dla zapominalskich, zabieganych lub leniuchów :). Nie gotujemy go na kwasie buraczanym, tylko z dużą ilością buraków. Przypraw używam podobnych jak w barszczu wigilijnym, a efekt? U mnie w domu obydwa barszcze są lubiane tak samo, czyli chyba dobry?
Składniki
- 1kg buraków czerwonych
- 1 cebula
- kawałek pora
- 3 marchewki
- 2 pietruszki, korzeń
- kawałek selera
- 1 jabłko
- 4 ziela angielskie
- 6 ziarenek pieprzu
- 2 liście laurowe
- 2–3 ząbki czosnku
- 6 suszonych grzybków
- sól
- pieprz
- cukier
- majeranek
- sok z cytryny
- 1/2 szklanki czerwonego wina lub soku z czarnej porzeczki
Przygotowanie
- Warzywa i buraki (jednego buraka zostawiamy surowego) obieramy, zalewamy wodą, ok. 1,5 l. Dodajemy kulki ziela angielskiego, pieprzu i liść laurowy. Wszystko razem gotujemy na wolnym ogniu. Gdy warzywa będą już miękkie wywar przecedzamy.
- Od tego momentu barszczu więcej nie gotujemy, tylko mocno podgrzewamy, aby nie stracił koloru. Doprawiamy go sokiem z cytryny, winem lub sokiem, solą, pieprzem i dużą ilością majeranku. Wszystkie przyprawy dodajemy powoli, tak aby uzyskać pożądany efekt. Jeśli chcemy uzyskać mocniejszy kolor, obieramy buraka, który został odłożony i ścieramy. Następnie przekładamy go na sito i przelewamy podgrzany barszcz już do wazy.
- Podajemy z krokietami, uszkami lub kruchymi pasztecikami. Smacznego!
Jeśli ktoś chce to można do barszczu dodać łyżkę octu.





